Wiśniewski zniesmaczony warunkiem TVN. Ujawnił rozmowę z wydawcą programu
Lider grupy Ich Troje od wielu lat angażuje się w pomoc na rzecz podopiecznych domów dziecka i także w tym roku wyruszy ze świąteczną akcją do zaprzyjaźnionych sierocińców. Wśród przygotowanych niespodzianek jest nie tylko wspólne śpiewanie, ale także paczki o łącznej wartości blisko miliona złotych. "Jedzie z nami jedna z sieciowych marek odzieżowych, która dla 500 dzieciaków przygotowała paczki o wartości 100 euro każda" – ujawnił w rozmowie z Plejadą.
Michał Wiśniewski zwrócił się w ostatnim czasie do programu "Dzień Dobry TVN" z prośbą o promocję akcji - przysłanie kamery do jednego z odwiedzanych przez niego domów dziecka. Z opublikowanej przez niego korespondencji wynika, że wydawca programu zgodził się, jednak postawił jeden warunek – że opowie w programie o swojej nowej partnerce. Piosenkarz nie przystał na propozycję.
– Opublikowałem te screeny tylko z jednego powodu - bo zaproponowano mi wymianę. Mam to od lat, ale teraz mi się to przelało. Kiedyś pani dyrektor jednego z domów dziecka powiedziała mi, że cieszy się, że nagłaśniamy tę akcję, bo po nas przyjeżdżają następni i pomagają jeszcze bardziej. Nie piję w tę dziewczynę, która mi odpisała, bo to była decyzja. To nie jest ważne. Nie mam zamiaru robić żadnej burzy. Gdyby to była odmowa, to zrozumiałbym to. Padła jednak propozycja wymiany, a to nie jest fajne – oświadczył.
W rozmowie z Plejadą Wiśniewski mówi, że nawet nie był oburzony, ale rozczarowany. – Jeśli państwo nie dba o pewne rzeczy (choć zaznaczam, że to nie jest strzelanie w kolano państwu), sami musimy wziąć sprawy w swoje ręce. Czy to będzie Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, Szlachetna Paczka czy milion innych fundacji to naszym zadaniem jest pamiętać, że warto dzielić się dobrem. Ale to nie jest nasz obowiązek – dodał.